czwartek, 15 marca 2012

Przerasowiony medalista

A tylko drut i siatkę wyrabia. Niemniej, gratulujemy serdecznie, bo dekla-suje i inspiruje innych do wytężonego tworzenia siatki.


7 komentarze:

  1. dzięki! właśnie zepsuło mi się sito do koniczyny, teraz już wiem, gdzie się zwrócić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szyjesz szczęśliwe flagi narodowe z tej koniczyny?

    Marcin, to by wyjaśniało skąd ta sympatyczna branża. Na Daniłowiczowskiej bylo więzienie miejskie okrutne, więc p. Chrzanowski zbyt miał zapewniony parę kroków dalej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ano tak - a przybytek ów był całkiem pokaźnych rozmiarów, zatem interes musiał się nieźle kręcić.

    OdpowiedzUsuń
  4. A te medale to pewnie dowód wdzięczności carskiej ochrany, Dowód Najwyżej Zatwierdzonego Uznania, jak to się wtedy mówiło.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie, co za pomysł, szyć flagi z koniczyny?
    flagi szyje się z konopii i lnu, ewentualnie z mchu i paproci.

    OdpowiedzUsuń