piątek, 20 lipca 2012

Lis cmentarny oraz inne hieny

Niedawno mnożono lisa w mediach. Lis atakował sensacyjnie na Prostej
i Grzybowskiej. Wyłaził z dziur na Towarowej, schron i norów w linii średnicowej.
Obecnie nastąpi kapitalnie sensacyjny, jednosekundowy lis cmentarny wśrod Powązek, w poniedziałek. Lub hiena.
Echh ty, vuala!


Zapewne zwierzątko polowało na szczury, których na Powązkach jest zatrzęsienie.. lepiej nie wchodźmy w ten temat deeper.

Jednak natężając się w szczwanych niusach powązkowskich, nie omieszkamy przybliżyć całun nagrobny Eligiusza N., którym powity jest z racji łikendowej dewastcji.


Kibice są podzieleni: część twierdzi, że to sprawa polityczna, inni, że to sprawka robotników aktualnie remontujących Niewiadomskiemu grób —
zaś jeszcze inni — że to zemsta krewkich krewnych Narutowicza.

Tabliczka przy nagrobku "człowieka zasad" informuje, że remontowny jest na zlecenie rodziny, kilka dni temu w transmisji z innej części cmentarza naświetlaliśmy korekcyjną ławeczkę, Henryk N. "Dziad" i Wiesław N. "Wariat" byli braćmi: braćmi N.
Na Powązkach zaczyna się robić gorąco..

Na szczęscie zagadka wymknęła się już w ręce żytniej policji i jest rozwojowa. (Twają ustalenia + czynności).

+++

Chcielibyśmy jednak zamknąć ten terminalny strumień miłym akcentem.
Dzisiaj, dokładnie na przeciwko komendy na Żytniej, widzieliśmy rozjechaną śliczną wiewiórkę!
Nie będziemy jednak jej okazywać, bo żywe wiewiórki są o wiele ciekawsze niż rozjechane (pomimo, że te drugie lepiej pozują).
Polecamy za to wizytę z orzeszami w parku i chwilę zadumy nad wiewiórką
z ulicy Żytniej.


4 komentarze:

  1. Zajebiste !!!! Szczególnie o rozjechanej wiewiórce - niech spoczywa w spokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, przekażę śp. Niewiadomskiemu, Narutowiczowi i wiewiórce ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Potwierdzam częściowo uwagę na temat pozowania wiewiórek - częściowo, bo martwe mi (jeszcze) nie pozowały, a te żywe są zbyt żywe jak dla mojego oka.

    OdpowiedzUsuń
  4. No to może jednak ją wyswietlę? bo mnie korci. No właśnie dlatego, że chyba niewielu sluchaczy miało okazję zobaczyć martwą wiewiórkę; w celach czysto poznawczych..
    Ona NAPRAWDĘ jest taka śliczna, ma takie kochane ślepka i futerko, i w stężałych łapkach trzyma z nasionkiem strączek..

    Ponownie pokłońmy się martwej, polskiej wiewiórce! Tej, która zginęła przed komendą ze skrótem "MO" w oknach!

    OdpowiedzUsuń