środa, 4 września 2013

Z życia redakcji

Do kompletu wyświetlimy sylwetkę kolejnego członka, jednego z bohaterów spisku 29 lipca.
Niestety, rycina uchwyciła go w złożonej chwili.

Doszła do nas również korespondencja, żaląca komplikację, obce języki
i brak Smoka. Obiecujemy, że zrobimy wszystko, aby owijać wprost i bez bawełny. Za chwilę odbędzie się kolegium członków w tej materii.
Stejbaj!

15 komentarze:

  1. czekamy w napięciu na trzecią sylwetkę

    OdpowiedzUsuń
  2. opamiętaj się i zacznij myśleć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Odcinamy się grubą kreską od drugiego Anonima
    Na kolejny obrazek czekamy naprawdę,z ciekawością,bez żadnych niecnych podtekstów,bo po prostu
    bardzo podobają nam się one

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba,że obrazek syntetycznie oddaje obie pozostałe postacie

    OdpowiedzUsuń
  5. Oby tylko. Bo zdarzają się też od razu pięcioraczki.

    Na figuranta szkoda kredek. Trzeciej sylwetki nie będzie.
    (raczej)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od tygodnia kronika zamarła... A ciekawość roznosi jak kapusta...

    OdpowiedzUsuń
  7. może "pozabijali się nawzajem"...

    OdpowiedzUsuń
  8. nieee... Astrowiktora NIC nie zabije.

    OdpowiedzUsuń
  9. w takim razie, wszyscy zainteresowani powinni postąpić w myśl zasady "nie możesz go pobić, to się do niego przyłącz".

    OdpowiedzUsuń
  10. coś wygląda że to juz koniec bloga...

    OdpowiedzUsuń
  11. "koniec bloga" będzie jak wielki ping pong spuści atomówkę albo jak Dobry Ojciec odetnie gałąź ludzką jako szkodliwą albo jak bogger.com i google.com pójdą do plajty albo jak ukraińcy zainstalują się w Warszawie. Albo jak zaprowadzą c e n z u r ę..

    Póki co można sobie czytać Astrowiktora..

    OdpowiedzUsuń