czwartek, 12 listopada 2015

Przyjdzie Rusek i nas zje.

4 komentarze:

  1. przecież to Czerkies.

    OdpowiedzUsuń
  2. Abchaz. Afrokaukaz. Carski poddany. Co nie zmienia postaci grozy.

    OdpowiedzUsuń
  3. :) Dziękuję za niusa! Okazuje się, że co drugi Rusek jest czarny. Niby nic w tym dziwnego, bo my też mamy kilku swoich Zawiszów Czarnych, ale żeby naród bratnich poetów, dołujących pisarzy i święcenia wiosny aż w takiej skali wywodził się z Afryki, to nowość.

    Wracając do kuchni, o abchazkich negrach można przeczytać (po murzyńsku) np. TUTAJ.

    … i po przeczytaniu od razu leci errata, uwaga! - Oprócz potomków Puszkina zje nas AZER!
    (ew. Ormianin, och, bo tam jest straszny tygiel, ju noł; w każdym razie górny Górski Karabachszczyk).

    + I uprzedzając uwagę Michela: Tak! Niewykluczone, że Azer ten już nas podgryzał wcześniej, tłumiąc Powstanie.

    + Postrzeżenie na marginesie: "Puszkin" to fajne imię dla psa. Jak redakcja będzie mieć znowu psy, to nazwie je Puszkin.

    OdpowiedzUsuń