środa, 25 maja 2016

Zapałka nr 9


Na Łuckiej znowu drwiny, paliło się po raz dziewiąty, ze służb wykazała się jedynie straż ogniowa, sztab kryzysowy z Młynarskiej w dalszym ciągu nie wskazał użytkownika zapałek, a pani prezydent fetowała okoliczne biurowce.

To był kolejny odcinek audycji z cyklu:


2 komentarze:

  1. Pałka zapałka dwa kije!

    OdpowiedzUsuń
  2. Każda zapałka ma dwa końce!

    Teraz łucki ogień obejmie nieodległą pętlę na pl. Narutowicza. Konserwator chce ją zachować, magistrat rozebrać. W patowych sytuacjach miastu zawsze przychodzi z odsieczą ogień, no i będzie seria zaprószeń tramwajowych torów.

    OdpowiedzUsuń