niedziela, 29 maja 2016

Ślizgawka stulecia


Laurka wspominkowa zwydarzeń 9 kwietnia 2016 (sprzed płota)

W setną rocznicę wchłonięcia Woli przez stolicę gen. Beselera odbyto bardzo ważną ślizgawkę wokół gazowni. Na taflę skweru Alojzego Pawełka przybyły tłumy. Motywem przewodnim rzucono potrzebę przywrócenia społeczeństwu architektury gazu. Zbiorniki, w których niegdyś płynął są od niemial ćwierćwiecza obracane prywatnymi rękami i nie można na nich usiąść. Atmosfera była odświętna. Wzniesiono stoiska i rozpalono hasła. Przybyła prasa, ekipa konserwatorska z Centrali oraz reprezentacja posiadacza. Głównym postulatem było naprawienie płota i uczynienie go ładniejszym. Domagano się też adekwacji ochrony, oświetlenia LED, puszczenia do środka masy ludzi i wyrzucenia śmieci.


Pomimo chłodnej aury udało się zainicjować konserwatora do kontroli
i zacieśnić związki na linii Właściciel Woli – społeczeństwo. Bohaterem przełamywania lodów był harcerz Andrzej przebrany w XIX-wieczny zbiornik gazu. Na koniec zapłonęły karcerkie pieśni, odśpiewano też mazurka i międzynarodówkę.





Na efekty nie trzeba było długo czekać i już kilka dni później WW sprzątnął
z terenu śmieci i krzaki. Ujarzmił też najbardziej aktywną dziurę w płocie.

Miesiąc później miała miejsce kontrola, która nie wiadomo, czy była, bo vice konserwator się nie poinformował. Pewne jest tylko na pewno, że w kontroli nie uczestniczyło społeczeństwo, bo kategorycznie odmówiono mu wejścia.
20 maja - i prawdopodobnie na kolejne ćwierćwiecze – stanął estetyzujący płot.

Właściciel "okrągłych piramid", "wolskiego koloseum", "ósmego cudu trzeciego świata" (etc.) ma jednak ściśle określone plany związane
z przyszłością posiadłości. Najbardziej aktualny plan nazywa się Muzeum Techniki.

__________________
Kwietniowe spotkanie w ramach ratowania gazu spowodował "Komitet Organizacyjny Społecznych Obchodów 100-lecia Woli" – ramię "Wolskiego Stowarzyszenia Mieszkańców" radnej Anety Skubidy – oraz "Stowarzyszenie Mieszkańców Kolonia Wawelberga" pp. Ewy i Andrzeja Chybowskich, przy współudziale dwóch milicjantów, licznej szarej rzeszy i drużyny harcerzy.
__________________________________

Na slajdach poniżej możemy w niektórych popatrzeć: w Anetę Skubidę, Andrzeja Chybowskiego, harcerzy, śmieszne pieski i konserwatorów. Pokaz zamyka indywidualnie p. zastępca Krasucki, wuala! >

Leszno 17ZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcieZdjęcie

 UWAGA!  Najświeższe informacje dla fanów są dostępne na fanpejdżu posesji 
pp. Biernackich.

4 komentarze:

  1. inicjatywa godna poklasku.
    a za pokazanie Zastępcy Michała w pełnej krasie - należy się order z podwiązki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gałęzie w tle wprowadzają lekki niepokój.

    No i pewnie już wiedziały, że za miesiąc będą szumieć na międzypłociu.

    OdpowiedzUsuń
  3. a czy harcerz wie, że trafił na pamiątkową paterę?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak go spotkasz, to mu powiesz.

    OdpowiedzUsuń