sobota, 14 lipca 2012

Spokojna nr 5: apdejt.

Hura! Lokomotywka — jak ją trafnie określił panEr — ocalała! Wszystko poszło w pizdu, ale ona stoi!


I niedługo trefny plac zamieni się w plac zabaw i od tej pory już tylko będzie moc i radość, i łakocie i słońce, bo się chodzić będzie z dzieciaczkami na Powązki na lokomotywkę! Soł słiiit...


8 komentarze:

  1. Masz racje wszystko znika - wybudują coś gównianego w stylu drapacz chmur.Podoba Ci się jak wyrastają obok pięknych zabytkowych kamienic ? Dobrze że Stare Miasto zostawili w spokoju. Jeszcze ma szanse Targowa - tam podobno nie pozwalają budować tych gówien nawet Wileński nie razi - bo nie pozwolili wybudować czegoś wielkiego w stylu np. Wola Park chociaż to jeszcze ujdzie - są gorsze.

    Aprpopo - może namalujesz jakiś obraz ??

    OdpowiedzUsuń
  2. ale już jest bezkominowa...

    OdpowiedzUsuń
  3. Echu, echu - cmentarz się zrobił po drugiej stronie ulicy Spokojnej...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie rozumiem skąd to oburzenie u Retro77 - przecież znikają stare, brzydkie, niepotrzebne nikomu rudery i nieestetyczne barachła a pojawia się piękna, nowoczesna, ładna i modna architektura. To oznacza że jesteśmy miastem nowoczesnym, rozwijającym się, że nie utknęliśmy w stęchliźnie przeszłości i że nie tworzymy zafałszowanego, niby-historycznego tła w naszym mieście a oferujemy nową jakość, za którą dziękować będą nam przyszłe pokolenia. Nie jest tak?

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyszłe pokolenia zburzą resztę i zamieszkają pod ziemią. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyszłych pokoleń nie będzie, bo nas wytrują smugami z samolotów. Przetrwają tylko urzędnicze szczury w szklanych biurowcach.

    Marcin, ładnie i przejrzyście powiedziane! Powinni to dać na reklamy zamiast tego hasła o "wyburzaniu przeszłości".

    R77 > Starówki w spokoju nie zostawili Niemce. To co jest teraz to hologram.
    Jaki obrazek sobie życzysz? Smutny? niesmutny? kojący? niepokojący? Zamaszysty czy wydziubdziany? Ze Starówką, Pałacem Kultury czy z biurowcem? Z ludzikami, żyjątkami? Na desce, płótnie czy na styropianie? Farbkami, na ksero? z laserunkiem na laserowej drukarce?
    Dziękuję za propozycję, ale teraz to już tylko piszę obrazki, bo farby są drogie. Mogę Ci jeden elegancko opisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rumowisko na zdjęciu to posesja Spokojna 5. Czesław Buczyński zbudował kamienicę na posesji nr 3. Na sąsiedniej posesji nr 5, jeszcze sporo przed I wojną światową, założył tłocznię oraz warsztat mechaniczny. Nieruchomość tę dzielił z fabryką farb wł. Plucer – Sarno i Sp. Posesję nr 5 Buczyński sprzedał w 1916 r. Symplicjuszowi Grochowskiemu, który wraz z Ignacym Muzykiewiczem, założyli tu zakład białoskórniczy (obydwaj mieszkali na posesji) Krótko przed wojną przejął ją na warsztat mech. drobny przedsiębiorca (nie pamiętam nazwiska) którego plenipotentem był Ludwik Kostecki. Pod koniec lat 40-ych znacjonalizowano i umieszczono tam drukarnię Spół. "Barwa" a potem Spół. Druk. "Gryf" Starczy bo się rozpisałem zanadto.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozpisania są bardzo wyczekiwane! Bardzo w cenie są!
    Szczególnie dziękuję za powojenną sekwencję, bo niby wszyscy myślą, że pamiętają, i że "to przed chwilą było, no przecież..", a w praktyce pamięć omylną jest - ma swoją teraźniejszość, seriale w TV, kredyty do spłacenia itede.

    Kilka chwil przed powyższą notką był telegraficzny skrót losów Spokojnej nr 5 (stąd "apdejt").

    + .. kilka dni temu przeglądając prasę z r. 1917, trafiłem na ogłoszenie pana Kulikowskiego (z kolei) ze Spokojnej 7 o zwinięciu fabryki i wyprzedaży "borsztangi wielkiej, tłoczni excentrycznej, szepingów i wielu innych maszyn". Tak że, fajnie, iż Sz.P. Antyk tchnął fluida w tą zakurzoną notkę. Musiała zadziałać Siła Spokojnej..

    OdpowiedzUsuń